Jak często olejować włosy?

Olejowanie włosów to dla wielu kobiet stały element pielęgnacji kosmyków. O czym pamiętać, aby osiągnąć długotrwały i pożądany efekt, w postaci wzmocnienia i wygładzenia trudnych do ujarzmienia, zniszczonych pasm? Jak często olejować włosy i które oleje nadają się najlepiej do tego typu zabiegów? Czy olejowanie zwiększa ryzyko powstania łupieżu? 

 

Spis treści:

  1. Zalety olejowania włosów - jak często olejować włosy?
  2. Jak często należy olejować włosy? Polecane oleje
  3. Olejowanie włosów a łupież. Konsekwencje zbyt częstego olejowania włosów
jak często olejować włosy

Zalety olejowania włosów - jak często olejować włosy?

Olejowanie włosów to popularna metoda pielęgnacji pasm, znana w Indiach od wieków, a od kilku lat bardzo popularna również i w Polsce. Zanim wyjaśnimy, jak często olejować włosy, warto wspomnieć o potencjalnych korzyściach z tego rodzaju zabiegów. Naturalne, odpowiednio dobrane oleje pomagają w nawilżeniu (a dokładnie chronią włosy przed utratą wilgoci), wygładzeniu oraz zregenerowaniu zniszczonych włosów. Dzięki regularnemu olejowaniu pasma przestają się elektryzować, są podatne na modelowanie i zyskują zdrowy blask. Warto więc wprowadzić ten prosty i skuteczny zabieg do swojej stałej rutyny. Jak często olejować włosy i które oleje sprawdzą się najlepiej podczas domowej pielęgnacji kosmyków?

Jak często należy olejować włosy? Polecane oleje

Olejowanie włosów nie jest skomplikowaną ani wymagającą dużych nakładów finansowych czynnością (oleje dostępne w drogeriach i sklepach spożywczych są kilkadziesiąt razy tańsze, niż zabiegi regeneracyjne wykonywane w salonach fryzjerskich). Jak więc powinien wyglądać zabieg olejowania włosów? Należy nanieść na dłonie odrobinę wybranego oleju, wmasowywać go pasmo po paśmie (na całej długości lub tylko do wysokości ucha i na samych końcach) - następnie wystarczy spiąć włosy klamrą lub założyć czepek foliowy i zmyć produkt po kilku godzinach lub pozostawić na noc (rekomendowane w przypadku kręconych włosów, które są z natury bardziej suche). Olejowanie można przeprowadzić przed, jak i po myciu głowy. Warto przetestować różne oleje, aby dobrać taki, który najlepiej będzie służył naszym włosom (uniwersalny jest olej kokosowy, który odbudowuje zniszczoną strukturę i wzmacnia cebulki). Osoby ze skłonnością do powstawania łupieżu nie powinny trzymać oleju na włosach dłużej, niż przez 30 minut oraz stosować tylko te oleje, których właściwości nie nasilą objawów schorzenia (rekomendowany jest np. olej migdałowy, olej łopianowy, olej z drzewa herbacianego, olej sandałowy, olej geraniowy, a także olej rozmarynowy). Jak często olejować włosy? Wszystko zależy od tego, jak bardzo są zniszczone oraz jaki typ włosa posiadamy. W przypadku niskoporowatych i średnioporowatych kosmyków można aplikować olej rzadziej - nawet raz w tygodniu. Jak często olejować kręcone włosy, które zaliczane są do wysokoporowatych (podobnie, jak farbowane)? W tym przypadku można olejować włosy 2-3 razy w tygodniu. Dla kręconych kosmyków optymalny będzie olej makadamia, słonecznikowy i lniany (każdy z nich pięknie podkreśli skręt i doda blasku).

Olejowanie włosów a łupież. Konsekwencje zbyt częstego olejowania włosów

Stosowanie olejów na włosy w nadmiarze wpływa negatywnie na ich wygląd - obciąża kosmyki, w związku z czym tracą one objętość, są przyklapnięte, tłuste, posklejane i nie prezentują się świeżo, nawet zaraz po umyciu. Aplikowane na pasma oleje pozostawiają ochronną powłokę, jednak gdy warstwa jest zbyt gruba (to efekt nieprzemyślanego olejowania bez umiaru), włosy nie mogą wchłonąć żadnych składników odżywczych zawartych w odżywkach, maskach, płukankach, uzyskujemy więc odwrotny skutek od zamierzonego - kosmyki wyglądają jeszcze gorzej, niż przed rozpoczęciem olejowania i wcale nie są odżywione. 

Zbyt częste zabiegi olejowania sprawiają, że oleje gromadzą się u nasady włosów - usunięcie ich pozostałości jest trudne, mogą więc w ten sposób podrażnić skórę głowy, zwiększając ryzyko wystąpienia łupieżu suchego. Wielokrotne próby zmycia olejów sprawiają, że nadużywamy szamponów do włosów - skóra głowy jest przesuszona, a drożdżaki Malassezia furfur odpowiedzialne za rozwój łupieżu, mają optymalne warunki do intensywnej kolonizacji (żywią się sebum). Niedokładne zmywanie lub nakładanie zbyt dużej ilości olejów, to tylko jedna z przyczyn łupieżu - do rozwoju schorzenia przyczynia się też np. niewłaściwa dieta, silny stres, zaburzenia w gospodarce hormonalnej, nadużywanie produktów do stylizacji, niektóre choroby, zanieczyszczenia, czynniki środowiskowe. Jak radzić sobie z tym problemem? Poza czasowym zaprzestaniem olejowania warto sięgnąć po profesjonalny szampon leczniczy Nizoral z 2% ketokonazolu w składzie, który skutecznie ogranicza wzrost grzybów Malassezia furfur (ich nadmierny rozrost może spowodować łojotokowe zapalenie skóry). Warto wspomnieć, że Nizoral ma klinicznie potwierdzone właściwości ograniczające uporczywy świąd i nadmierne łuszczenie się skóry głowy. Ten szampon leczniczy jest na tyle łagodny, że mogą go stosować osoby korzystające z koloryzacji oraz posiadające siwe włosy. Szampon należy stosować 2 razy w tygodniu, pozostawiając na skórze głowy na 3-5 minut przed spłukaniem. Zaatakowana drożdżakiem skóra powinna się zregenerować w ciągu standardowej 2-4 tygodniowej kuracji (w przeciwnym razie należy skorzystać z pomocy dermatologa, który ustali inną przyczynę łupieżu i wdroży optymalną metodę leczenia). 

Podsumowując, jak często olejować włosy? Optymalną ilością są 1-2 zabiegi w tygodniu w przypadku włosów niskoporowatych i średnioporowatych oraz 2-3 zabiegi w tygodniu u osób z włosami wysokoporowatymi (olej powinien być dobrany nie tylko do potrzeb kosmyków, ale również do ich porowatości). Warto pamiętać, aby nie przesadzać z częstotliwością zabiegów olejowania, w przeciwnym razie obciążymy pasma i będziemy mieć problemy z domyciem włosów, przesuszeniem skóry głowy oraz zwiększymy ryzyko wystąpienia łupieżu zwykłego.